Każda większa firma, niezależnie od charakteru działalności, prędzej czy później staje przed koniecznością zakupu swojego pierwszego “dostawczaka”. Biznes nigdy nie był tak dynamiczny, jak obecnie. Konieczność szybkiego przerzucania ludzi lub towaru pomiędzy poszczególnymi lokalizacjami jest dzisiaj kluczowa w utrzymaniu konkurencyjności firmy. Rynkowa oferta jest takich pojazdów jest niezwykle szeroka. Wyboru można jednak dokonać dość szybko, pod warunkiem wcześniejszego ustalenia budżetu oraz oczekiwanych funkcji samochodu.
Pierwszym punktem na mapie decyzyjnej powinno być ustalenie przeznaczenie auta – do jakich zadań będzie w firmie wykorzystywane. Samochody dostawcze do 3,5 tony DMC (dopuszczalnej masy całkowitej) to bardzo pojemna kategoria pojazdów. Znajdują się w niej zarówno typowe ciężarówki, jak i samochody przypominające bardziej auta osobowe. Ustalenie, co i jak często będzie przewożone to doskonały punkt początkowy wstępnej analizy ofert z rynku.
Produkt wyznacza zapotrzebowanie
Niektóre towary potrzebują transportu w określonych warunkach. Nie chodzi tylko o tak oczywiste kwestie, jak np. chłodnia dla mrożonek i świeżej żywności, ale także przeciętną wagę i gabaryty typowego ładunku. Ma to ogromne znaczenie, bo pozwala na starcie usunąć z listy auta o nieodpowiedniej specyfice (za niskiej pojemności, braku zabezpieczeń towaru), a w przypadku zakupu samochodu używanego stanowi istotną wskazówkę odnośnie tego, które podzespoły powinny zostać sprawdzone w pierwszej kolejności (np. stan zawieszenia w przypadku dużych i ciężkich ładunków). Wiadomo przecież, że takie pojazdy zwykle są eksploatowane bardzo intensywnie. Samochody dostawcze do 3,5 tony, jeśli są kupowane z drugiej ręki, zwykle wymuszają na nabywcy pewne kompromisy – warto mieć tego świadomość i kupować świadomie.
Decyzje bywają kosztowne
Szukając ciężarówki do swojej firmy, warto wydawać swoje pieniądze rozsądnie. Nie oznacza to wcale kupowania najtańszych modeli, wręcz przeciwnie. Parametry spalania, przebieg, rodzaj napędu i wiele innych zmiennych pozwala oszacować, jakie mogą być koszty miesięczne lub roczne użytkowania takiego auta. Samochody dostawcze do 3,5 tony są, oczywiście, droższe, niemniej jednak zwykle dostarczają także większą wartość użytkową – również w zakresie mniejszego zużycia paliwa. Symulując częstotliwość tras, ich długość i ciężar ładunków, można dojść do wniosku, że samochód tani jest jednocześnie najdroższy (w eksploatacji, kosztach napraw i części, etc.).
“Markowe” nie musi oznaczać “przepłacone”
Wśród najbardziej popularnych serii aut tego typu w Polsce znajdziemy zarówno Renault Master, Iveco Daily, Volkswagen Crafter, Mercedes Sprinter i wiele innych. Część z nich jest niekiedy opisywana na forach branżowych i w mediach jako przepłacona, niewarta swojej ceny. Nie musi to być prawda – znając dokładnie swoje wymagania, charakter przyszłych transportów oraz specyfikę działania firmy, może się okazać, że wybór “markowego” pojazdu będzie jednocześnie najbardziej opłacalny. Duzi producenci samochodów dostawczych do 3,5 tony zwykle dbają nie tylko o sam ładunek, ale także o komfort i bezpieczeństwo kierowcy. Kamery cofania, czujniki parkowania, klimatyzacja i wygodne w użyciu systemy interaktywne w niektórych z tych serii są już standardem. I jeśli dochodzi do sytuacji, w której “dopłata” do nich (względem innego modelu) jest w zasadzie symboliczna, warto to zrobić. Prędzej czy później, ta kwota musi się zwrócić.
Samochód dostawczy do 3,5 tony to jedno z najważniejszych ogniw w strukturze małych i średnich firm. Jeśli zostanie wybrany z uwzględnieniem pełnej specyfiki sytuacji – branży, oczekiwań, częstotliwości użytkowania, itd., będzie dostarczał nie tylko towary, ale i sporo wartości dodanej przez wiele lat. Wybór ofert jest na tyle szeroki, że wystarczy po prostu precyzyjnie nakreślić własne oczekiwania i możliwości, aby tak się stało.
